Szkoła... Dom i sen. Szkoła. Dom. Sen. Szkoła, dom, sen.
Rutyna.
Drogi czytelniku, nigdy nie marzyłeś, aby ją przerwać?
Samotność, mimo że nie jest się samotnym. Smutek przychodzący zaraz po śmiechu. Czy jest nadzieja, aby to w końcu zmienić?
Diana ma ją każdego dnia. W końcu jej prośby zostały wysłuchane. Jedno spotkanie, jedno niewłaściwe dotknięcie... i zawarła przypadkiem kontrakt z demonem.
Nastolatka spotyka demona. Myślisz, że wiesz co się stanie? A co jeśli się mylisz?
Typowy romans? A co jeśli nie?
Przeczytaj, a się dowiesz...
Hej! Pisałam to opowiadanie jako pierwsze, dlatego jakość pierwszych rozdziałów nie powala xd
Ale naprawdę później widać zmianę w stylu pisania, więc proszę cię, abyś się nie zniechęcał/a!
/~NekoNestee
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz